Dwie sytuacje były do siebie bliźniaczo podobne. Dwóch pasażerów w różnych samolotach ale mających ten sam problem - za dużo spożytego alkoholu, wymusiło reakcję funkcjonariuszy z Placówki SG w Krakowie-Balicach. Mężczyźni nie stosowali się do poleceń załogi, a dodatkowo byli wulgarni i zachowywali się głośno.
Niesforni podróżni musieli opuścić pokłady samolotów, a ich podróż zakończyła się w pomieszczeniach służbowych PSG w Krakowie-Balicach, gdzie zostali sprawdzeni i wylegitymowani, a następnie przekazani Policji, celem podjęcia dalszych czynności.
Warto dodać, że jeden z mężczyzn podczas wyprowadzania z samolotu stosował się do poleceń funkcjonariuszy SG i był spokojny, natomiast drugi pasażer, który dobrowolnie zszedł z pokładu samolotu był bardziej krewki i cały czas używał wobec funkcjonariuszy słów wulgarnych oraz zachowywał się zaczepnie.