Okazało się, że osoba ta nie posiada przy sobie żadnych dokumentów, a jedynie ksero dokumentu z ambasady Bułgarii, z których wynikało, że mężczyzna pochodzi z Mołdawii.
Ustalono, że cudzoziemiec nigdy wcześniej nie przebywał na terytorium RP, ani nie przekraczał granic Polski pod podanymi danymi osobowymi. Cudzoziemcowi nie były też wydawane wizy.
Na podstawie zeznań cudzoziemca ustalono, że przez ostatnie 3 lata przebywał w Rumunii, gdzie mieszkał i pracował. Posiadany przez niego mołdawski dowód osobisty został utracony ok. 2 lat temu. Kilka dni temu cudzoziemiec rozpoczął podróż z Rumunii do Francji, gdzie zamierzał się zaciągnąć do Legii Cudzoziemskiej. Podczas podróży został zatrzymany przez Policję na terenie Bułgarii. Organy policyjne potwierdziły przez Konsulat Republiki Mołdowy tożsamość cudzoziemca i wydano mu dokument, którego kopię posiadał przy sobie i okazał polskim funkcjonariuszom.
Ustalono, że cudzoziemiec wjechał do Polski nielegalnie przez Słowację, nie posiadając żadnych dokumentów. Został on zatrzymany, wydano wobec niego decyzję o zobowiązaniu do powrotu oraz zastosowano środek oddziaływania wychowawczego w postaci pouczenia. Cudzoziemca umieszczono w jednym ze strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców, na mocy postanowienia właściwego sądu.