Obywatel Ukrainy był bardzo cierpliwy i konsekwentny w swoim działaniu. Poprzez olsztyńską agencję pracy tymczasowej - w grudniu 2017 roku - znalazł zatrudnienie przy odlewaniu aluminium. Pracował na podstawie wizy krajowej oraz oświadczenia o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcowi. Gdy w styczniu br. pracodawca postanowił zarejestrować zezwolenie na pracę dla Ukraińca, ten szybko zniknął. Z uzyskanym zezwoleniem na pracę zaczął prowadzić działalność na własną rękę w Krakowie. Cudzoziemiec utrzymywał się z wykonywania przewozów osób, w ramach jednej z popularnych aplikacji mobilnych.
Podczas kontroli przeprowadzonej w środę (21.02) przez funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej w Krakowie-Balicach, cudzoziemiec wylegitymował się paszportem z ważną wizą krajową oraz zezwoleniem na wykonywanie pracy u konkretnego - byłego już - pracodawcy. Tego typu dokumenty nie były wystarczające dla obywatela Ukrainy, do podjęcia działalności gospodarczej na terenie Polski. Ponadto cudzoziemiec porzucając zatrudnienie u polskiego pracodawcy, przestał spełniać warunki pobytu, na podstawie których otrzymał wizę.
Obywatel Ukrainy został zatrzymany. Otrzymał decyzję administracyjną zobowiązująca do opuszczenia terytorium Polski w terminie 15 dni. Dodatkowo cudzoziemiec został objęty rocznym zakazem ponownego wjazdu do całej strefy Schengen.
-
Mobilny kierowca z Ukrainy opuści Polskę
