Przeprowadzona kontrola legalności pobytu wykazała, że cudzoziemiec w wieku dwóch lat przyjechał wraz z rodzicami do RP, przekraczając legalnie granicę na podstawie paszportu swojej matki, do którego był wpisany. Po przyjeździe do Polski rodzina zamieszkała w Krakowie, gdzie mężczyzna uczęszczał do przedszkola, szkoły podstawowej, gimnazjum oraz technikum, które ukończył z bardzo dobrymi wynikami. Aktywnie uczestniczył w życiu społecznym i religijnym - uprawiał aktywnie sport oraz przyjął chrzest i komunię św.
Od momentu przyjazdu do Polski, cudzoziemiec nigdy nie opuszczał terytorium RP. Obecnie, jedynym dokumentem tożsamości, jaki posiada jest akt urodzenia wydany w 1990 roku przez władze Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. On sam, ani jego rodzice nigdy nie podjęli żadnych kroków, by wyjaśnić stan prawny i zalegalizować pobyt syna w Polsce. Mężczyzna przyznał, że nie posiada żadnych innych dokumentów potwierdzających jego tożsamość oraz uprawniających go do legalnego pobytu na terytorium RP. Z tego również powodu nie mógł rozpocząć studiów wyższych, ani też podjąć legalnego zatrudnienia.
W związku z powyższym wobec cudzoziemca wszczęte zostało postępowanie administracyjne w sprawie wydania zobowiązania do powrotu.
