Kobieta planowała dostać się nielegalnie do Wielkiej Brytanii na podstawie zakupionego przez nią autentycznego polskiego dokumentu (metoda na podobieństwo). Jak wyjaśniła, od dłuższego czasu starała się wyjechać do pracy w Londynie, jednak kilkukrotnie Konsulat odmówił jej wydania wizy.
Ciężka sytuacja finansowa rodziny i szansa na pomoc w znalezieniu zatrudnienia spowodowały, że obywatelka Ukrainy zdecydowała się złamać prawo i posłużyła się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby, który umożliwiłby jej wjazd i pobyt w Wielkiej Brytanii.