Jego plan na życie był prosty – wwieźć nielegalnie na terytorium Norwegii alkohol i tam sprzedać go z zyskiem. Do busa zapakował więc 600 litrów wódki, promem popłynął do Szwecji, a stamtąd pojechał do Norwegii.
I tu szczęście opuściło Polaka, ponieważ 15 kilometrów od granicy został zatrzymany przez patrol norweskiej Straży Granicznej. Funkcjonariusze ujawnili przewożoną w busie kontrabandę. Mężczyzna został zatrzymany, jego pojazd skonfiskowany, a on sam otrzymał 5-letni zakaz wjazdu do Norwegii i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów na terytorium Norwegii. Po spędzeniu 4 miesięcy w areszcie Polak został deportowany.
Wczoraj deportowanego mężczyznę przyjęli na lotnisku w Krakowie-Balicach funkcjonariusze Straży Granicznej. Ponieważ mężczyzna nie widniał w bazach danych jako osoba poszukiwana, po wykonaniu niezbędnych czynności służbowych zezwolono mu na kontynuowanie podróży. Stosowne informacje dotyczące tego zdarzenia, zostały przekazane do Prokuratury oraz jednostki Policji właściwej do miejsca zamieszkania 22-latka.