Siedemnastolatek wyjaśnił funkcjonariuszom Straży Granicznej, że w połowie kwietnia, na podstawie paszportu przekroczył granicę, jak twierdził, uciekając z Białorusi na Ukrainę. Następnie, pieszo – nielegalnie przekroczył granicę ukraińsko-słowacką, a po jej przejściu zatrzymany został przez policję słowacką. W Republice Słowacji złożył wniosek o ochronę międzynarodową i został umieszczony w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców. W połowie sierpnia nieletni cudzoziemiec samowolnie oddalił się z ośrodka, w którym przebywał i podróżując na tzw. „stopa” przekroczył granicę słowacko-polską. Udało mu się dojechać do Sanoka, gdzie złapał kolejnego „stopa” i w ten sposób dotarł w okolice lotniska w Krakowie-Balicach. W czwartkowy poranek wyruszył pieszo w dalszą podróż i wtedy zainteresowali się nim funkcjonariusze Policji.
Po przekazaniu nastolatka funkcjonariuszom Straży Granicznej z PSG w Krakowie-Balicach i dokonaniu sprawdzeń w bazach SG wszystko się wyjaśniło. Siedemnastolatek figurował w systemach, jako osoba poszukiwana. W związku z powyższym, został on przekazany funkcjonariuszom Policji w Zabierzowie, celem sprawowania nadzoru nad zaginioną osobą małoletnią. Następnie funkcjonariusze Policji przekonwojowali cudzoziemca do granicy i przekazali na Słowację.