Jeden z zatrzymanych powrócił do Polski jako wydalony z Holandii, gdzie tamtejsze władze uznały go za osobę niepożądaną. Po przylocie do Krakowa okazało się, że w kraju wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem (kradzieże z włamaniem, uszkodzenia ciała, groźby, kradzieże torów kolejowych oraz niepłacenie alimentów) i czeka go ponad dwuletni pobyt w zakładzie karnym.
Dwójka zatrzymanych przyleciała do Krakowa z Wielkiej Brytanii i poszukiwana była w związku z oszustwami oraz składaniem fałszywych zeznań.
Kolejne dwie osoby odbyły loty z Irlandii, a przyczyną ich zatrzymania na krakowskim lotnisku były niezapłacone alimenty oraz złamanie przepisów kodeksu wykroczeń (niestosowanie się do ograniczenia prędkości).
Spośród zatrzymanej czwórki, dwójka została zwolniona po wpłaceniu grzywny, a dwie osoby osadzone zostały w Areszcie Śledczym w Krakowie.