Straż Graniczna Karpacki Oddział Straży Granicznej
im.1 Pułku Strzelców Podhalańskich

Nie pierwszy raz był świadkiem groźnego wypadku - Aktualności

Nawigacja

Aktualności

Nie pierwszy raz był świadkiem groźnego wypadku

Justyna Drożdż
16.10.2019

9 października 2019 r. w godzinach porannych funkcjonariusz Służby Zdrowia KaOSG, przebywający na urlopie wypoczynkowym, był świadkiem groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego.

Mimo, że nie są to przyjemne okoliczności, warto podkreślić bohaterskie zachowanie nowosądeckiego strażnika granicznego, gdyż to nie pierwszy raz, kiedy pomaga uczestnikom zdarzeń drogowych. W lutym br. zachował zimną krew podczas bardzo niebezpiecznej sytuacji  - https://www.karpacki.strazgraniczna.pl/ko/aktualnosci/31722,Chcial-porwac-autobus.html

Tym razem, jadąc swoim samochodem po ul. Królowej Jadwigi w Nowym Sączu, był bezpośrednim świadkiem wypadku, w którym pojazd typu laweta z impetem uderzył w samochód osobowy.

Funkcjonariusz SG, niezwłocznie  podbiegł do uczestników kolizji. W celu zabezpieczenia poszkodowanych przed dalszymi obrażeniami dokonał szybkiej oceny miejsca zdarzenia, wstępnego rozpoznania potencjalnych zagrożeń oraz zwrócił uwagę na parametry życiowe oraz urazy kierowców obydwu samochodów.

Strażnik graniczny stwierdził, iż kierowca lawety nie odniósł większych obrażeń. Znacznie bardziej poszkodowanym uczestnikiem kolizji był kierujący pojazdem osobowym, który pomimo iż był zapięty pasami bezpieczeństwa, miał zachowaną świadomość oraz nie posiadał oznak widocznych obrażeń, pod wpływem siły zderzenia został „zakleszczony” w pojeździe i wymagał pilnej interwencji zespołu medycznego oraz użycia specjalistycznego sprzętu ratowniczego Państwowej Straży Pożarnej. Funkcjonariusz SG, poprosił jednego z obserwatorów zdarzenia o pomoc oraz natychmiastowe skontaktowanie się z numerem alarmowym 112 i wezwanie służb ratowniczych.

Strażnik graniczny po przybyciu służb przekazał im niezbędne informacje. Poszkodowany został bezpiecznie wydobyty z pojazdu oraz przewieziony do nowosądeckiego szpitala.

 

 

do góry