Straż Graniczna Karpacki Oddział Straży Granicznej
im.1 Pułku Strzelców Podhalańskich

Fikcyjne małżeństwo miało być biletem do Europy - Aktualności

Nawigacja

Aktualności

Fikcyjne małżeństwo miało być biletem do Europy

Michał Tokarczyk
01.04.2021

Pandemia koronawirusa nie stanowiła przeszkody do odbycia podróży lotniczej przez dwójkę obywateli państw trzecich. Nie zważając na ograniczenia i obostrzenia w przekraczaniu granic, obywatelka Nepalu i obywatel Bangladeszu postanowili opuścić słoneczny Cypr, gdzie tymczasowo przebywali, aby odwiedzić Kraków.

Jako cel przylotu do Polski podróżni wskazali zamiar spotkania swoich współmałżonków, obywateli UE, z którymi mieli się spotkać na terytorium RP, co ciekawe - niewidzianych przez wiele miesięcy od zawarcia ślubów. Problemem dla cudzoziemców okazała się jednak nieobecność w Polsce ich małżonków – obywateli Rumunii i Bułgarii - i kłopoty ze skontaktowaniem się z nimi.

Mało wiarygodne dla kontrolerów były deklaracje pasażerów, dotyczące planowanych przez ich małżonków podróży do Polski  - po sprawdzeniach okazało się, że odwołano loty, którymi mogliby dotrzeć do RP. Wątpliwe były też tłumaczenia cudzoziemców, dotyczące zamiaru wspólnego  pobytu małżonków w Krakowie, z uwagi na zamknięte miejsca noclegowe dla turystów. Przedstawione podczas kontroli granicznej certyfikaty małżeńskie również były niewiarygodne. Czujność funkcjonariuszy wzbudziły ponadto szybkie śluby, zawarte po krótkiej internetowej znajomości.

Z powodu braku racjonalnych wyjaśnień, dotyczących celu pobytu i podróży oraz braku wiarygodnych dowodów, że cudzoziemcy spełniali określone w przepisach warunki wjazdu, obywatelce Nepalu i obywatelowi Bangladeszu wydane zostały decyzje o odmowie wjazdu.  Pasażerowie po dwóch dniach spędzonych pod nadzorem funkcjonariuszy PSG w Krakowie –Balicach, odlecieli lotem powrotnym do Pafos.

 

 

 

 

  • Fikcyjne małżeństwo miało być biletem do Europy
    Fikcyjne małżeństwo miało być biletem do Europy
  • Fikcyjne małżeństwo miało być biletem do Europy
    Fikcyjne małżeństwo miało być biletem do Europy
do góry