Wszyscy pasażerowie przylecieli do Polski lotami rejsowymi z Aten. Wcześniej odbyli długą podróż ze swojego kraju pochodzenia przez Turcję do Grecji, nierzadko wydając wszystkie posiadane oszczędności lub zapożyczając się u rodziny i znajomych. W Atenach nawiązywali kontakt z przemytnikami, którzy pomagali im w zakupie fałszywych dokumentów tożsamości i biletów lotniczych. Wykorzystując zdobyte nielegalnie dokumenty, wielokrotnie podejmowali próby dostania się na pokłady samolotów lecących do krajów środkowej lub zachodniej Europy.
Ogółem funkcjonariusze straży granicznej z Balic zatrzymali pięciu mężczyzn oraz trzy kobiety, z których jedna podróżowała z 2-miesięcznym niemowlęciem. Pięciu pasażerów przedstawiło do kontroli podrobione dokumenty, dwie osoby dowody osobiste nie będące ich własnością, natomiast pozostała dwójka nie posiadała ze sobą żadnych dokumentów uprawniających do przekroczenia granicy. Obywatele Syrii, wykorzystując hiszpańskie, włoskie, francuskie, greckie, bułgarskie, niemieckie oraz polskie dokumenty tożsamości planowali tranzytem przez Polskę dotrzeć do Niemiec i Holandii.
Cudzoziemcy zostali zatrzymani na lotnisku w Krakowie-Balicach w związku z nielegalnym przekroczeniem granicy oraz przy wykorzystaniu podrobionych i cudzych dokumentów tożsamości.