W pierwszym przypadku, tuż przed godziną 16. strażnicy graniczni zostali powiadomieni o plecaku, który leżał w ogólnodostępnej części terminala T4. Natomiast godzinę później ktoś pozostawił bez opieki plecak na ławce przed tym samym terminalem.W każdym z przypadków poszerzono strefę bezpieczeństwa i użyto przenośnego urządzenia do wykrywania materiałów wybuchowych. Po przeprowadzeniu wyżej wymienionych czynności plecaki zostały także sprawdzone manualnie i uznane za bezpieczne. Dodatkowo działaniom funkcjonariuszy SG towarzyszył pies służbowy, wyspecjalizowany w wykrywaniu materiałów wybuchowych i broni. W jednym z plecaków znajdowała się para obuwia, a w drugim rzeczy osobiste. Niestety nie ujawniono właścicieli pozostawionych bagaży. Zdarzenia nie spowodowały utrudnień w funkcjonowaniu przejścia granicznego.
Apelujemy do podróżnych, żeby pilnowali swoich bagaży i nie pozostawiali ich bez opieki. Pozwoli to uniknąć opóźnień, utrudnień i niepotrzebnych problemów w drodze na upragniony urlop. Warto mieć świadomość, że każdy pozostawiony bez opieki bagaż traktowany jest jako potencjalne zagrożenie bezpieczeństwa i musi zostać sprawdzony. Związane jest to ze wszczęciem odpowiednich procedur bezpieczeństwa. Ponadto za pozostawienie bagażu bez opieki, grozi mandat karny w wysokości do 500 złotych, a taką kwotę lepiej wydać na pamiątki z wakacji …