Wcześniej Syryjczycy nielegalnie przedostali się z Turcji na terytorium Grecji. Żaden z nich nie posiadał dokumentów uprawniających do wjazdu i pobytu na terytorium RP. Żaden nie planował również pozostać w naszym kraju.
Dwójka nielegalnych migrantów planowała przedostać się do Holandii, wykorzystując w tym celu bułgarski dokument, należący do innej osoby oraz podrobione polskie i belgijskie dowody osobiste. Trzeci z mężczyzn podczas podróży do Niemiec zamierzał wykorzystać fałszywy rumuński dokument.
Ostatni z cudzoziemców w ciągu 10 lat od opuszczenia Syrii, zamieszkiwał kolejno w Jordanii, Turcji i Grecji. Po dotarciu do Aten, pięciokrotnie podejmował próby wylotu z Grecji, za każdym razem posługując się innym fałszywym dokumentem. Ostatecznie, na pokład samolotu dostał się na podstawie szwedzkiego dokumentu tożsamości. Celem podróży mężczyzny była Norwegia.
Cudzoziemcy po zatrzymaniu zostali przesłuchani, a następnie przedstawiono im zarzuty z art. 264 § 2 kk (przekroczenie granicy państwowej wbrew przepisom przy użyciu podstępu), w związku z art. 270 § 1 kk (podrobienie/przerobienie/użycie takiego dokumentu) oraz art. 275 § 1 kk (posłużenie się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby) .
Dokumenty, którymi posłużyli się obywatele Syrii, zostały zatrzymane jako dowody w sprawie.