Cent był specjalnym funkcjonariuszem, przeszkolonym do wyszukiwania narkotyków. Choć bez munduru, niepozorny Jack Russel Terier miał na swoim koncie wiele doskonałych wyników. Podczas wieloletniej służby przeszukiwał bagaże, pasażerów, a także rozmaite pomieszczenia pod kątem ujawnienia niedozwolonych substancji.
Oczywiście Cent, aby zostać prawdziwym funkcjonariuszem, tak jak wszyscy musiał przejść kilkumiesięczne specjalistyczne szkolenie. Pobyt w ośrodku szkolenia w Lubaniu zakończyły egzaminy, które Cent i jego opiekun zaliczyli koncertowo i od tej pory stali się nie tylko partnerami zawodowymi, ale też przyjaciółmi.
Przewodnik przez lata wspólnej służby poświęcał Centowi wiele pracy i uwagi, dbał o jego odpowiednią dietę, codzienne treningi, zdrowie, a także regularne wizyty u fryzjera. Temperamentnego Jack Russel Teriera znają doskonale nie tylko dzieci, odwiedzające krakowskie lotnisko, ale też wszyscy, z którymi spotykał się mały funkcjonariusz podczas pokazów, targów, czy prelekcji. Znają go też funkcjonariusze policji, z którymi wielokrotnie współpracował, jak również lokalne media. Z mniejszą życzliwością wspominać go będą pasażerowie, którzy złamali przepisy prawa, w szczególności ci posiadający lub próbujący przewozić drogą lotniczą niedozwolone substancje odurzające, czy narkotyki.
Na zasłużonej emeryturze Cent zamieszka ze swoim dotychczasowym opiekunem, który również skończył swoją 22-letnią przygodę w mundurze.
Dziękując za wieloletnią służbę, życzymy Centowi i jego Panu dużo zdrowia, radości i zasłużonego odpoczynku.