Pierwszy z obywateli RP, wydalony został z Królestwa Niderlandów. Mimo, że spędził w tamtejszym zakładzie karnym kilka miesięcy i objęty został zakazem wjazdu do tego państwa utrzymywał, że nie złamał tamtejszych przepisów prawa. Po sprawdzeniach baz danych przez funkcjonariuszy Straży Granicznej okazało się, że pasażer poszukiwany jest również w Polsce na podstawie listu gończego, w związku z popełnieniem czynu z art. 288 § 1 kk (zniszczenie cudzej rzeczy) i czeka go 5 miesięcy pozbawienia wolności.
Dłuższą liczbę występków miał na swoim koncie drugi z zatrzymanych Polaków, podróżujący z Wielkiej Brytanii. Mężczyzna poszukiwany był listem gończym i zarządzeniami sądu i prokuratura, m. in. za kradzież (art. 278 § 1 kk) oraz naruszenie porządku i bezpieczeństwa publicznego - wdarcie się na masową imprezę sportową (art. 60 ust. 1 ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych), za co grozi mu łącznie co najmniej 235 dni w zakładzie karnym.
Po wykonaniu niezbędnych czynności służbowych, zatrzymani zostaną osadzeni w areszcie śledczym w Krakowie.