Podróżował przez Turcję, Mołdawię, by dostać się na Ukrainę. Następnie, jako uchodźca wojenny przedostał się na Węgry. Do Polski przyjechał pociągiem i w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie złożył wniosek o udzielenie zezwolenia na pobyt czasowy i pracę.
Cudzoziemiec posiadał przy sobie jedynie paszport uzbecki oraz wydruk wydany przez władze węgierskie uprawniający go tylko do pobytu na terytorium tego państwa.
W związku z brakiem dokumentu uprawniającego go do pobytu w Polsce, Komendant Placówki SG w Krakowie wydał decyzję o zobowiązaniu ob. Uzbekistanu do powrotu w terminie do 30 dni. Ponadto orzeczono o zakazie ponownego wjazdu przez cudzoziemca na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i innych państw obszaru Schengen w okresie 6 miesięcy.