31 stycznia 2024 r. był ostatnim dniem służby psa służbowego Extreme. Wcześniej, przez ponad 6 lat wraz ze swoim opiekunem i przewodnikiem st. chor. szt. SG Stanisławem Orłem, wykonywał swoje zadania w Wydziale Zabezpieczenia Działań Karpackiego Oddziału Straży Granicznej. Natomiast uroczyste pożegnanie czworonożnego funkcjonariusza odbyło się w czwartek 8 lutego.
Choć bez munduru, miał na swoim koncie wiele doskonałych wyników. Podczas wieloletniej służby, razem ze swoim przewodnikiem czworonożny funkcjonariusz brał udział w zatrzymywaniu sprawców szczególnie niebezpiecznych przestępstw. Ochraniał międzynarodowe wizyty osób o statusie VIP. Ma również na koncie wiele wytropień sprawców nielegalnego przekraczania granicy państwowej. Jako jeden z nielicznych psów służbowych, brał udział w działaniach bojowych z wykorzystaniem śmigłowców. Był wielokrotnie zapraszany wraz z przewodnikiem do wspólnych szkoleń z JW 2305 GROM.
Swoją stanowczością i skutecznością w działaniu zaskarbił sobie względy i sympatię funkcjonariuszy i pracowników - ale na pewno nie podejrzanych i przestępców. Towarzyski, a przy tym skuteczny Extreme wielokrotnie reprezentował Straż Graniczną w krajowych i międzynarodowych zawodach psów służbowych, zdobywając najwyższe lokaty.
Extreme, aby zostać prawdziwym funkcjonariuszem SG, tak jak wszyscy musiał przejść kilkumiesięczne specjalistyczne szkolenie. Pobyt w ośrodku szkolenia w Lubaniu zakończyły egzaminy, które Extreme i jego opiekun zaliczyli koncertowo. Od tamtej pory stali się nie tylko partnerami zawodowymi, ale też przyjaciółmi. Przewodnik st. chor. SG Stanisław Orzeł przez lata wspólnej służby poświęcał psu wiele pracy i uwagi, dbał o jego odpowiednią dietę, codzienne treningi i zdrowie.
Na zasłużonej emeryturze Extreme zamieszka ze swoim dotychczasowym opiekunem, który również zakończył swoją służbę w Straży Granicznej.
Należy podkreślić, że opiekun Extreme’a to doświadczony przewodnik psów służbowych z wieloletnim doświadczeniem. Przed Extreme, jego podopiecznymi były: Czarny, Fiara oraz Jet.