Sąd Okręgowy w Krakowie wydał wyrok skazujący 5 obywateli Syrii, którzy zostali zatrzymani na autostradzie A4 przez funkcjonariuszy Placówki Straży Granicznej w Krakowie. Cudzoziemcy złapani zostali na gorącym uczynku. Przewozili wtedy 28 cudzoziemców -19 Syryjczyków, 8 Irakijczyków oraz 1 obywatela Palestyny - w tym 8 dzieci. Przewożeni migranci nie posiadali żadnych dokumentów pobytowych, a ponadto nielegalnie przekroczyli granicę ze Słowacji do Polski, chcieli jechać do Niemiec. O sprawie pisaliśmy TUTAJ.
Organizatorom (5 obywatelom Syrii) przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej trudniącej się organizowaniem przekroczenia granicy RP wbrew obowiązującym przepisom. W toku prowadzonego śledztwa, Sąd na wniosek Prokuratora stosował środki zapobiegawcze, w postaci tymczasowych aresztowań.
Syryjczycy działali według ustalonej struktury oraz podziału ról. Jeden z nich zapewniał samochody, sam był kierowcą, ustalał wynagrodzenia kierujących i kontrolował czy pojazdy nie są śledzone, a także czy na trasie nie pojawiają się patrole służb. Kolejnych dwóch pełniło role kierowców, przy czym ich zadaniem było monitorowanie czy samochody nie są śledzone oraz czy na trasie nie pojawiają się patrole służb. Dwóch następnych pełniło wyłącznie role kierowców.
Wyrokiem Sądu Okręgowego w Krakowie, 5 obywateli Syrii w wieku od 26 do 37 lat uznano za winnych popełnionych przestępstw. Syryjczykom wymierzono karę bezwzględnego pozbawienia wolności od 1 roku i 2 miesięcy do 1 roku i 6 miesięcy. Orzeczono również przepadek 3 samochodów marek Range Rover, BMW i Mercedes, służących do przerzutów migrantów.