Funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Krakowie zatrzymali w stolicy małopolski obywatela Tadżykistanu i Filipińczyka. 23-letni obywatel Tadżykistanu ostatni raz wjechał na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej pod koniec kwietnia tego roku przez Lotnicze Przejście Graniczne w Warszawie. Granicę przekroczył posługując się litewską wizą krajową. Mężczyzna planował udać się na Litwę, aby podjąć tam pracę, jednak pracodawca zerwał z nim kontakt. Dlatego też, zatrudnił się w Polsce na budowie jako tynkarz i do dnia kontroli nie opuszczał naszego kraju. Legalny pobyt cudzoziemca na terytorium Polski zakończył się 19 lipca 2024 r. W momencie kontroli Tadżyk przebywał 96 dni nielegalnie w naszym kraju. Natomiast 37-letni obywatel Filipin przyleciał do Węgier w połowie czerwca 2023 r., do pracy w fabryce części samochodowych. Dwa miesiące później przyjechał do Polski, na początku by pracować na fermie w okolicach Poznania, a następnie w jednej z małopolskich firm produkujących pierogi. Wjechał do RP na podstawie paszportu i węgierskiej karty pobytu, która figurowała w bazach danych jako przedmiot podlegający zatrzymaniu. Cudzoziemiec nie posiadał innego dokumentu pobytowego uprawniającego go do legalnego pobytu na terytorium RP.
W Wadowicach strażnicy graniczni Placówki Straży Granicznej w Zakopanem zatrzymali 2 obywateli Kolumbii w wieku 29 i 31 lat. Mężczyźni nie opuścili terytorium RP po wykorzystaniu dopuszczalnego okresu pobytu. W trakcie kontroli cudzoziemcy przedłożyli paszporty biometryczne wydane przez władze Kolumbii. Ostatni raz wjechali na terytorium państw strefy Schengen w połowie lipca 2024 r. przez Lotnicze Przejście Graniczne Madryt-Barajas, a następnego dnia udali się w podróż drogą lotniczą do Polski, w celu podjęcia pracy w firmie zajmującej się przetwórstwem spożywczym. Cudzoziemcy przeterminowali swój pobyt o 7 dni.
W Proszówkach (powiat bocheński) funkcjonariusze tarnowskiej Placówki Straży Granicznej przeprowadzili kontrolę legalności pobytu wobec 23 obywateli Nepalu. Jeden z nich przebywał w Polsce nielegalnie. Nepalczyk przyleciał do strefy Schengen pod koniec lipca br. przez Lotnicze Przejście Graniczne w Zagrzebiu. Do Polski przyjechał autokarem na początku sierpnia, pracował w jednej z małopolskich firm zajmujących się przetwórstwem ryb. Cudzoziemiec przedstawił do kontroli wizę jednokrotnego wjazdu, wydaną przez władze w New Delhi, ważną do 20 sierpnia. Dokument ten nie uprawniał cudzoziemca do pobytu na terytorium RP oraz nie mógł on na jego podstawie ubiegać się o zalegalizowanie pobytu w Polsce. Stwierdzono, że Nepalczyk przybywając do naszego kraju, przekroczył autokarem granicę RP wbrew przepisom prawa i od tego dnia przebywał nielegalnie na tym terytorium.
Wobec wszystkich zatrzymanych cudzoziemców wydano decyzje o zobowiązaniu do powrotu. Dodatkowo za przebywanie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, nie posiadając do tego tytułu prawnego, na obywatela Nepalu nałożono grzywnę w drodze mandatu karnego gotówkowego w wysokości 200 zł.