Do Krakowa powrócił również deportowany z Monachium obywatel Ukrainy. Cudzoziemiec do Polski przyjechał legalnie na podstawie własnego ukraińskiego paszportu biometrycznego, a następnie kilka dni temu wyjechał pociągiem do Niemiec. Stamtąd, udając obywatela Unii Europejskiej, próbował odlecieć do Irlandii na podstawie podrobionego bułgarskiego dowodu osobistego, za co został zatrzymany przez niemiecką policję, a następnie wydalony do Polski. Ob. Ukrainy objęty został dwuletnim zakazem wjazdu na terytorium Niemiec.
Zatrzymania uniknął z kolei Polak, który przyleciał z Liverpoolu. Był on poszukiwany celem zatrzymania i doprowadzenia do zakładu karnego, aby odbyć karę … 2 dni pozbawienia wolności. Sąd zezwolił na odstąpienie od doprowadzenia w przypadku zapłaty grzywny w wysokości 200 zł. Po przedstawieniu dowodu wpłaty orzeczonej kwoty, odstąpiono od zatrzymania i zezwolono mężczyźnie na kontynuowanie podróży.