Kobieta oraz dwóch mężczyzn przeszli przez kontrolę bezpieczeństwa, lecz kiedy doszli do bramki, okazało się, że nie wejdą na pokład samolotu, bo drzwi są zamknięte. Kiedy Polacy zorientowali się, że spóźnili się na samolot, za wszelką cenę zamierzali dostać się na pokład. Po nieuprawnionym wtargnięciu na płytę lotniska, zdesperowani chcieli udać się na samolot, który był już w trakcie kołowania.
Każdy ze spóźnialskich pasażerów został ukarany mandatem karnym w wysokości 100 zł, w związku z naruszeniem art. 210 ust. 1 pkt. 5a Ustawy Prawo Lotnicze. Oczywiście swoje plany dotyczące podróży do Rzymu musieli odłożyć na później.
Przypominamy, że do odprawy trzeba stawić się odpowiednio wcześniej. Zaleca się, aby pasażerowie byli na lotnisku minimum dwie godziny przed planowanym wylotem, dzięki czemu takich sytuacji jaka spotkała troje Polaków, można uniknąć.