Nie dosyć, że sama właścicielka popadła w kłopoty, to naraziła na problemy cudzoziemców, którzy jej zaufali i za jej pośrednictwem szukali pracy, głównie przy przetwórstwie spożywczym. Okazało się bowiem, że pracę nielegalnie wykonywało 120 cudzoziemców (115 Ukraińców i 5 Gruzinów), a obywatelka Polski nielegalnie powierzyła wykonywanie pracy 118 obywatelom Ukrainy i 5 obywatelom Gruzji.Polka zatrudniająca cudzoziemców naruszyła ponadto inne przepisy ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Nie powiadomiła pisemnie właściwego powiatowego urzędu pracy o podjęciu pracy przez 51 obywateli Ukrainy i 1 obywatela Gruzji, natomiast o niepodjęciu pracy przez 72 obywateli Ukrainy i 1 obywatela Gruzji. Przekazała nieprawdziwą informację do powiatowego urzędu pracy o podjęciu pracy przez 4 obywateli Ukrainy. Nie powiadomiła wojewody, który wydał cudzoziemcowi zezwolenie na pracę o nie podjęciu pracy przez 1 obywatela Ukrainy oraz nie zawarła umowy w formie pisemnej z 4 obywatelami Ukrainy.
Za naruszenia przepisów ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, wobec Polki zostanie wszczęte postępowanie w sprawie o wykroczenie. Za nielegalne powierzanie pracy cudzoziemcom, grozi jej kara grzywny w wysokości od 1 000 zł do 30 000 zł.
Natomiast wobec skontrolowanych cudzoziemców zostały wszczęte postępowania w sprawie o wykroczenie, a ich dane zostały zastrzeżone w odpowiednich bazach SG.
Konsekwencją wpisów widniejących w bazach danych było także zatrzymanie 9 obywateli Ukrainy. Cudzoziemcy nielegalnie wykonywali pracę bez wymaganego przepisami zezwolenia na pracę w dniu wszczęcia przedmiotowej kontroli, czym naruszyli art. 120 ust. 2 ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Cudzoziemców również pouczono w myśl art. 41 Kodeksu wykroczeń.
Komendant Placówki SG w Tarnowie wydał osobno wobec każdego z zatrzymanych cudzoziemców decyzję o zobowiązaniu do powrotu z rocznym zakazem wjazdu na terytorium RP i innych państw obszaru Schengen.