Obywatel Iranu podróżujący z Kijowa przez Kraków do Manchesteru, legitymujący się brytyjskim dokumentem podróży dla uchodźcy nie sprawdził, że do przekroczenia granicy w strefie Schengen potrzebna jest wiza lub inny ważny dokument.
Brytyjczyk, deklarujący podróż przez Polskę do Macedonii, nie mógł przekroczyć granicy, ponieważ obowiązywał go zakaz wjazdu do krajów strefy Schengen.
Z kolei Ukrainiec i Gruzinka przekroczyli dozwolony czasu pobytu w krajach strefy Schengen, czyli 90 dni w okresie 6-miesięcy (oraz nie posiadali innych zezwoleń na wjazd) i tym samym niemożliwy był ich wjazd do Polski.
Ostatnia czwórka podróżnych nie posiadała dokumentacji uzasadniającej cel i warunki pobytu. Obywatel Brazylii oraz obywatelka Ukrainy zaplanowali pobyt turystyczny, zapominając o ograniczeniach w podróżach do Polski spowodowanych stanem epidemii (wynikających z rozporządzenia Ministra SWiA z dnia 13 marca 2020 r. w sprawie czasowego zawieszenia lub ograniczenia ruchu granicznego na określonych przejściach granicznych). Dwie obywatelki Gruzji zadeklarowały z kolei wjazd w celu podjęcia pracy. Niestety nie potrafiły dokładnie wskazać miejsca zatrudnienia w Polsce, ani też jego charakteru. Wątpliwości funkcjonariuszy, co do rzeczywistego celu podróży rozwiały bilety autobusowe do Dortmundu, ujawnione wśród dokumentów cudzoziemek.
Pasażerowie, którzy otrzymali decyzje o odmowie wjazdu, przebywają w pomieszczeniach dla osób niezaakceptowanych Placówki SG w Krakowie – Balicach do czasu, gdy możliwy będzie najbliższy odlot do portu lotniczego, z którego nastąpił ich przylot do Polski.