Mężczyzna został nie tylko wydalony do Polski, ale również objęty dożywotnim zakazem wjazdu do Królestwa Niderlandów za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Za popełnione przestępstwo został skazany na 3 lata pozbawienia wolności w miejscowym więzieniu, a następnie po odbyciu kary zwolniony i wydalony do Polski.
Pasażer nie zdążył opuścić terenu balickiego portu lotniczego, ponieważ tuż po wylądowaniu usłyszał od funkcjonariuszy Straży Granicznej, że zostanie zatrzymany i osadzony w zakładzie karnym na okres co najmniej 2 lat i 8 miesięcy.
Okazało się bowiem, że przed wyjazdem z Polski mężczyzna chciał zmusić funkcjonariuszy Policji do zaniechania zatrzymania jego osoby - znieważył ich oraz groził im pobiciem. Policjanci podjęli czynności służbowe wobec 32-latka, gdyż dokonał on rozboju, włamania, kradzieży pieniędzy z restauracji, spowodował obrażenia ciała, usiłował przywłaszczyć drut miedziany, a także dokonał zaboru w celu przywłaszczenia przewodu sterującego … suwnicą.
Pasażer, po sporządzeniu dokumentacji służbowej trafił do aresztu śledczego w Krakowie, gdzie spędzi najbliższe lata.