Trzech funkcjonariuszy Placówki Straży Granicznej w Krakowie – Balicach, wracając ze służby najechało na groźnie wyglądające zdarzenie drogowe. W okolicach miejscowości Kurów, na drodze krajowej nr 75, w rowie leżał uszkodzony pojazd. Samochód typu microcar – który można prowadzić bez posiadania prawa jazdy – wpadł do przydrożnego rowu. Znaczne uszkodzenia przedniej części pojazdu wskazywały na to, że podróżujące nim osoby mogły doznać poważnych obrażeń.
Strażnicy graniczni czym prędzej zatrzymali własny pojazd z zamiarem udzielenia natychmiastowej pomocy poszkodowanym. Ku ich zdziwieniu w rozbitym samochodzie oraz w najbliższej okolicy nie było żadnych osób. Po zgłoszeniu incydentu drogowego na numer alarmowy okazało się, że nikt wcześniej nie powiadamiał żadnych służb ratunkowych o zdarzeniu w tej okolicy. Strażnicy graniczni zabezpieczyli miejsce zdarzenia do czasu przyjazdu patrolu policji, który dalej będzie wyjaśniał tę sprawę.