Już w trakcie odprawy granicznej pasażerów podróżujących z Edynburga, funkcjonariusz Straży Granicznej stwierdził, że mężczyzna nie spełnia warunków wjazdu do Polski. Cudzoziemiec przekroczył dozwolony okres pobytu w Strefie Schengen o 7 dni ( ogółem 90 dni w 180-dniowym okresie), a dalsza weryfikacja brytyjskiego dokumentu paszportowego wykazała, że jeden znajdujących się w nim ze stempli kontroli granicznej nosi wyraźne ślady przerobienia.
Jak się okazało pasażer wiedząc, że może mieć problemy z legalnym wjazdem do krajów strefy Schengen (w tym Polski), za radą kolegów zmienił jedną z dat w holenderskim stemplu wjazdowym, co miało mu pomóc w przekroczeniu granicy. Podstęp niestety nie udał się, a podróżnego zamiast weekendowego odpoczynku w Krakowie spotkały nieprzyjemne konsekwencje.
Z związku z brakiem przesłanek, które umożliwiłyby pasażerowi wjechać do Polski, wydana została decyzja o odmowie wjazdu. Następnie, obywatel Wielkiej Brytanii przesłuchany został w charakterze podejrzanego i przedstawiono mu zarzuty dotyczące nielegalnego przekroczenia granicy państwowej przy użyciu podstępu i przerobienia dokumentu. Cudzoziemiec przyznał się do zarzucanych mu czynów, dobrowolnie poddał odpowiedzialności i przyjął karę grzywny w wysokości 5 000 złotych. Po nocy spędzonej w pomieszczeniach Placówki Straży Granicznej, Brytyjczyk odleciał z powrotem do Edynburga.