Mężczyźnie odmówiono wjazdu do Polski, przedstawiono zarzuty nielegalnego przekroczenia granicy państwowej przy użyciu podstępu i przerobienia dokumentu. Z wyjaśnień cudzoziemca wynikało, że z powodu obowiązującego go przez 5 lat zakazu wjazdu, wydanego z powodu złamania przepisów pandemicznych, nie mógł on legalnie przekroczyć granicy polsko-ukraińskiej.
W trakcie przesłuchania w charakterze podejrzanego, cudzoziemiec przyznał się do zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał się odpowiedzialności. W porozumieniu z prokuratorem, ustalono karę grzywny w wysokości 10 000 zł, pokrycie kosztów postępowania oraz przepadek dowodu rzeczowego.
Mężczyzna do czasu odlotu do Tel Awiwu, który miał miejsce dzisiaj rano, przebywał w pomieszczeniach służbowych Placówki SG w Krakowie-Balicach.